Pytania



Tak, typowa zakładka, z pytaniami do postaci.
Możecie  śmiało podyskutować sobie z bohaterami. 
Liczę na Was!

13 komentarzy:

  1. Justyna wkracza do akcji xD Jak na mnie liczysz, to się nie ociągam.
    Cami: Miałaś kiedyś chłopaka?
    Co myślisz o Leosiu?
    Twoja najlepsza lrzyjaciółka to ja, prawda? XD
    Leosiu:
    Wiem, że mnie kochasz nie zaprzeczaj, ale tu nie o tym.
    Zdradzasz mnie z Camilą?
    Opowiedz mi o swojej rodzinie
    Weroniczko moja najukochańsza:
    Oddawaj telent złotko.
    Co dalej, pisz ten rozdział!
    Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cami: Miałam. Niestety. Leon? Leon to dobry żołnierz, kocha Polskę. Jest oddany, odważny i konsekwentny. Czasami działa bez namysłu i... tak jest bardzo dobrym żołnierzem... A, ktoś Ty?
      Leon: Znamy się? Moja rodzina? Mój ojciec był oficerem wojskowym. Został zamordowany w Katyniu, nigdy nie zapomnę tego Sowietom! Matka z rodzeństwem są gdzieś w Warszawie, tam gdzie wtedy mieszkaliśmy ich nie ma. Jednak dostanę ich adresy, Camila i Federico obiecali mi pomóc. Bardzo kocham moją rodzinę, jestem za nią odpowiedzialny.
      Ja: Nie mam talentu, także...
      Kocham

      Usuń
    2. Justyna wraca do zadawania pytań, przepraszam, że trwało to tak długo.
      Leoś: Jak możesz mnie nie pamiętać? Dobra przedstawię się Justyna kochany.
      Cami: Chciałaś o nim jeszcze coś powiedzieć. Co?
      Werka: Masz talent i to ogromny.
      Marco: Jak tam z Larą? Kochasz ją?
      Lara: Przykro mi z powodu siostry. Masz od niej jakieś wiadomości z Pawiaka? Czujesz coś do Marco, bo ja wiem, że tak.
      Maxi: Wiesz kochanie moja, widzę że zakochałeś się w Naty i nie ma na to rady. Jedna rada, nie możesz zapomnieć o walce przez dziewczynę.
      Naty: Naxi?
      Fran: Jesteś zakochana? Co myślisz o Lu? Opowiadz mi o swojej siostrze?
      Maja: Walka, to nas łączy. Walczymy, bo chcemy wygra dla Polski, zgadza się?
      Ludmiła: Jak tam z dziewczynką?
      Fede: Co uważasz o Leosiu?? Odpowiedni chłopak dla Cami?
      Leon i Cami: Lemi? Jest szansa?
      Diego: Jesteś dumny z siostry? Czy w Twoim sercu jest miejsce na jakąś dziewczynę oprócz Cami?

      Usuń
    3. Leon: Eee, miło mi?
      Camila: O Leonie? Nie. To dobry żołnierz i wspaniały człowiek.
      Ja: Nie.
      Marco: Kocham, oczywiście że kocham. To moja przyjaciółka. Oddałbym za nią życie. Martwię się o nią, okropnie się o nią martwię...
      Lara: Niestety nie. To wszystko moja wina, wszystko przeze mnie. Marco jest moim przyjacielem, bardzo cieszę się, że wrócił, bez niego nic nie byłoby tak samo.
      Maxi: Naty to słodka dziewczyna. Za kogo Ty mnie uważasz? Nigdy nie zapomniałbym o Ojczyźnie!
      Naty: Co?
      Fran: Jestem zakochana w Polsce, w mojej pracy, w wolności. Ludmiła to świetna dziewczyna. Walczy o Polskę, nie znam jej za dobrze, ale widzę, że jest dobrą osobą. Monika bardzo kocha Polskę, jest w stanie oddać za Nią wszystko. Walczy z bronią w ręku. Nie boi się, jest bardzo silna. Ja taka nie jestem.
      Ja: Nie ma żadnej Mai XD. Chyba chodziło Ci o Monikę siostrę Fran, a więc odpowie ona.
      Monika: Tak, jeżeli chcemy być szczęśliwi, musimy walczyć! Nie ma szczęścia bez wolności.
      Ludmiła: Hania jest wspaniała.
      Fede: Zaprzyjaźniłem się z Leonem. Jesteśmy trochę podobni, Cami przydałby się taki chłopak, troskliwy, odważny i bezpośredni.
      Leon i Cami: Co to Lemi?
      Diego: Jestem. Bardzo. Jest z nas najmłodsza, a osiągnęła najwięcej. Dostała Krzyż Walecznych! Jest, oczywiście, że jest. Chciałbym się zakochać, poczuć się jak głupi smarkacz. Ale, wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie, na razie w moim sercu gości Polska i rodzeństwo. Jest ono jednak na tyle duże, by zmieścić jakąś dziewczynę.
      Justi, bardzo ciekawe pytanie.
      Kocham <3

      Usuń
    4. Jest moc <3 W moich pytaniach, co nie?
      Cami: Gratuluję Krzyża walecznych. Mój stary znajomy św. pamięci Czesław Konarski też został nim oznaczony, ale dopiero po śmierci,
      Leoś: Wiem, że ci miło. Jestem dumna z takiego Polaka walczącego jak ty.
      Diego: Ty i reszta Twojego rodzeństwa też zostaniecie nim odznaczeni, jestem tego pewna.
      Leon i Cami: Nie udawajcie. Wysilcie te mózgownice. Lemi połączenie imion. Więc jak będzie?
      Monia: Jesteś moją Mają, dobrze?
      Fede: W czym jesteście podobni z Leosiem?
      Leoś: co myślisz o rodzeństwie cami, o każdym z osobna opowiadaj.
      Lu: Jak tam u Hani? Zadomowiła się u was?
      Lara: Nie obwiniaj się.
      Fran: Tylko Polska gości w Twoim sercu?
      Naty: Naxi = Naty + Maxi
      Werka: No wiem, że ciekawe :*
      Miało być więcej, ale bedzie dopiero gdy będzie rozdział :*

      Usuń
    5. Justyna zadaje pytania ^^
      Lara: To naprawdę nie Twoja wina. Nie obwiniaj się. Twoja siostra sama podjęła decyzję o walce. Ona chciała walczyć. Zginęła dla Ojczyzny.
      Diego: Powinnam cię ochrzanić za tą "dziwną" Każdy podczas wojny ma problemy, a Lara cierpi naprawdę, obwinia się. Masz jej pomóc wyjść z dołka, jasne!?
      Luśka: Podoba Ci się Feder nie? Policzki rumiane mają panny zakochane.
      Feder: Za leży ci na tej blondynce. Ja to widzę. Więc mi tu nie zaprzeczaj ^^
      Leon i Cami: Naprawdę jesteście nie kumaci. Jest szansa na Lemi? Leon i Cami <3 Skumajcie to.
      Cami: Jesteś dzielna. Jesteś wzorem dla wielu walczących dla Ojczyzny. Jesteś wzorem nawet dla Leona, on cię potrzebuje.
      Leon: Z kąd znasz tego faceta, którego macie zlikwidować?
      Naty: Połączyłam wasze imiona, bo jestem ciekawa twojej reakcji. Czujesz coś do Maxiiego (Komar tak?)?
      Maxi:Zakochałeś się w Sendi nie?
      Hania: Jak ci się mieszka u Ludmiły?
      Ludmiła: Kiedy napad ?
      Marco: Pociesz Larę.
      Fran: Ja też jestem dumna z Moniki, że walczy. Nie jeden mężczyzna, by nie postępował tak odważnie jak ona.

      Usuń
    6. Lara: Tak, ale gdybym się nie zgodziła, nie umarłaby. Jadnak wierzę, że tam gdzie jest teraz jest szczęśliwa.
      Diego: Powinnaś... Pomogę, na pewno!
      Ludmiła: Było mi zimno...
      Federico: Tak, jest moim żołnierzem.
      Leon i Cami: ...
      Cami: No, nie wiem. Robię tylko to, co powinnam, to co czuje, że powinnam.
      Leon: Powiedzmy, że miałem okazję przekonać się jakim jest człowiekiem. Sprawy biznesu.
      Naty: Sama nie wiem. Może?
      Maxi: Haha, nigdy nic nie wiadomo.
      Hania: Bardzo dobrze, to moja koleżanka.
      Ludmiła: Chyba nie jesteś upoważniona do takich informacji...
      Marco: Próbuje.
      Fran: Też mam takie wrażenie, ale jeżeli coś jej się stanie, co będzie ze mną? Sama sobie nie poradzę...

      Usuń
  2. Leon i Cami: Macie odpowiedzieć. Szczerze. Nie powiem drugiemu z was.
    Leon: Odpowiadaj szczeeze.na pytanie wyżej.
    Cami: Odpowiadaj szczerze.
    Fran: Dałabyś radę, jestwś dzielna.
    Lara: Tak, napewno jest w.lepszym świecie.
    Diego: Sam tego chciałeś
    Naty: Może, czhli tak ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leon i Cami: jak nie powiesz, jak pytasz nas obojgu?
      Leon: Na które powyżej, są dwa...
      Cami: Jakie Lemi? Kobieto, jest wojna...
      Fran: Tak, ale też naiwna i słaba.
      Lara: Miejmy nadzieję.
      Diego: Ale, czego?
      Naty: Może, czyli może.

      Usuń
  3. Do Federico: A jeżeli podczas akcji Ludmile coś by stało? Obwiniałbyś się za to, że np. Straciła życie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy pogodziłbyś się z tym, ponieważ taki jest los żołnierza?

      Usuń
    2. Federico: Oczywiście, że bym się obwiniał. Zawsze przecież można były by coś zrobić inaczej, tak by nie zginęła. Jednakże, musiałbym się z tym pogodzić. Agnes jest żołnierzem, dobrze wie ile ryzykuje. Jestem za nią odpowiedzialny. Ale, to jej wybór. Każdy narażony jest na śmierć. Żyjąc ryzykujemy śmiercią, szczególnie w czasie wojny, prawda?

      Usuń